Jak widać na załączonym obrazku sama filharmonia wygląda dostojnie, mimo nowoczesnej formy nawiązuje do strzelistych dachów, przypominających nieco swoim kształtem domy w stylistyce gregoriańskiej. Tu powstaje pytanie jaki logotyp byłby najlepszy dla bądź co bądź dostojnej instytucji.
Czy taki?
Ten logotyp sam w sobie nie jest zły natomiast mam szereg wątpliwości, czy dość podkreśla, bądź puentuje zacny gmach Filharmonii i samą instytucji. Forma stylizowana na nowoczesną, ale właściwie bliżej nie określona. Ciężko właściwie stwierdzić, czym są zyg zaki z sygnetu, dlaczego akurat w takich kolorach i jak się cała ta forma graficzna ma do szczecińskiej filharmonii?
Jedna z osób komentujących newsa ze szczecińskiego portalu poleciła porówna logotypy niemieckich filharmonii z propozycją z Polski.
Niestety szczeciński logotyp dość słabo wypada na tle syntetycznej, przemyślanej formy berlińskiej filharmonii. Projektanci nie pominęli w procesie projektowym architektury samego gmachu.
Kolejny przykład. Znowu inspirowany architekturą. Tym razem nie samą bryłą budynku (gotyckiego),
a układem miejsc siedzących.
Powyższe logotypy to tylko przykłady jak można podkreślić wartość a nie, jak w przypadku filharmonii szczecińskiej, tworzyć dodatkową konkurującą z nią w dość nieudolny sposób.
Jestem daleki od hejtowania projektantów, ale ten projekt nie przystaje do rzeczywistości, zarówno projektowej jak i estetycznej, stosowanej dla podobnych instytucji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz