Rebrandingiem naszej policji zajął się ciekawy duet projektantów o czystym rodowodzie wprost z katowickiej ASP, która z projektowania jest słynna na całą Polskę i nie tylko. Odsyłam do ich zacnego portfolio, które mnie osobiście wzrusza. IDEE
Większość osobistości internetu uzna zmianę za niepotrzebną, logo im się nie spodoba, jest jakieś takie bez wyraz i polotu. Można się zgodzić, że klasyczna policyjna odznaka jak z amerykańskich filmów ma coś w sobie i jest bardzie porywająca niż kilka płaskich kresek ułożonych w kształt gwiazdy ze zwykłym napisem. Są jednak argumenty, które mogą przekonać nieprzekonanych do nowej odsłony policji.
Jednym z nich są pieniądze. Niepodważalne znacznie oszczędzania. Prosty logotyp ułatwia przenoszenie go na różne nośniki. Dla przykładu podam podświetlane logo na ścianie. Znacznie łatwiej jest przygotować i podświetlić kilka prostych kształtów w jednym kolorze niż misterną odznakę z wieloma zawijasami i przejściami tonalnymi. To samo tyczy się druków itd.
Kolejną "za" są wzorce brytyjskie.
Jak widać powyżej logo policji z Wysp Brytyjskich także jest monochromatyczne, oparte o prosty znak graficzny odwołujący się tylko do herbu matki, który na pewno swą poetyckością przewyższa logotypową odsłonę, jest jednak zbyt skomplikowany dla potrzeb marketingowo-identyfikacyjnych oraz znacznie droższy w eksploatacji. Oprócz tego prosty napis i podpis-hasło. Zatem polska policja czerpie przykład od dojrzalszych, pod względem projektów rządowo-państwowych, brytyjczyków.
Należałoby zadać sobie pytanie, czy zmiana loga na tańsze oraz podążanie za słusznymi rozwiązaniami projektanckimi obecnymi na świecie, to na pewno taki głupi pomysł? Według mnie nie i należy docenić dalekowzroczność osób decyzyjnych w Policji oraz niepodważalne zdolności agencji idee.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz