sobota, 22 grudnia 2012

Pszeniczny hello world


Witam wszystkich serdecznie na blogu achimowski. Pierwszy post będzie o piwie. A jakże!
Trunek powszechnie ceniony w społeczeństwie ze względu na swe zalety smakowe oraz psychoaktywne. Jednak nie samemu piwu jako napojowi poświęcony jest ten skromny wpis.

Na półkach sklepowych jest zatrzęsienie od różnego rodzaju piw. Ostatnio jednak coraz częściej można spotkać niszowe browary, które kuszą nie tylko pszenicznym smakiem, ale też swą aparycją(jeśli tak można powiedzieć o przedmiocie).

Niech jednak samo piwo przemówi... a właściwie jego butelka.




Piwo Pszeniczniak. Niedość, że niezwykle smaczne to jeszcze miło się na nie patrzy. Wygląda bardzo szlachetnie za sprawą ludowych motywów i przejrzystej typografii. To jeden z tych przykładów, kiedy kupuję oczami. Mimo, że muszę dopłacić około 1,5 zł więcej niż za najbardziej popularne piwa, robię to z nadzieją, że częściej będę zaskakiwany przez producentów codziennych produktów odwagą w tworzeniu swoich nowych produktów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz